Szczepionki są powszechnie stosowane, choć nie brakuje doniesień o szkodliwości tego typu profilaktyki. Dobra wiadomość jest taka, że informacje przekazywane przez zdecydowanych krytyków szczepień są najczęściej grubo przesadzone. Niemniej jednak, nawet zwolennicy szczepionek muszą przyznać, że nie wszystkie efekty działania środków tego typu są pożądane.

Stosując szczepionkę wybieramy jednak „mniejsze zło”, czyli narażamy organizm na chwilowe, czasem dokuczliwe efekty uboczne, by móc być zdrowym w przyszłości i uniknąć o wiele poważniejszych schorzeń. Co może nas spotkać po przyjęciu szczepionki? Efekty mogą być różne – wszystko zależy od rodzaju szczepionki i tego, jak zareaguje indywidualny układ immunologiczny. Najczęściej pojawiające się objawy to wysypka, powiększone węzły chłonne czy nawet gorączka.

Zdarzają się też ropne zapalenia. Nie możemy też zapominać o niewielkiej bliźnie, która pozostaje na całe życie. Na szczęście objawy te zwykle nie są groźne.

A kiedy mogą się pojawić? To również zależy od konkretnego szczepienia i organizmu. W przypadku środków zawierających żywe drobnoustroje, negatywne efekty uboczne mogą przyjść nawet po kilku tygodniach. Ma to związek z czasem namnażania się bakterii, które przez jakiś czas żyją w naszym organizmie, zanim zostaną unicestwione przez komórki układu odpornościowego.

Między bajki natomiast trzeba włożyć historie dotyczące tak groźnych efektów działania szczepionki, jak autyzm wywoływany u niemowląt czy płodów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *